Czasami tak w życiu bywa, iż wylądujemy w toksycznym związku. Nie poznaliśmy osoby z którą teraz niestety dzielimy to ,,nieszczęście”, poszliśmy za szybko w związek – powodów może być mnóstwo, jednakże teraz naszym celem powinno być jak najszybsze zakończenie tego toksycznego związku. Jak to najlepiej zrobić?
Jak odejść, skoro wciąż kochamy?
Warto jednak podsumować dotychczasową relację i odpowiedzieć sobie, jak dotychczas wpływała na nas i naszą kondycję psychiczną. Jeśli od dłuższego czasu dostarcza ci ona jedynie stresu i poczucia straty czasu, a ty nie masz już pomysłu i nadziei na to, że można naprawić tę sytuację – być może nie ma na co czekać – trzeba to zmienić, oraz zakończyć tą relację.
No dobrze – ale od czego zacząć?
Na pewno od tego, że przyznanie przed samą sobą, że nam nie wyszło, a nasz związek był toksyczny i niszczący. Tym bardziej, jeśli robiliśmy wszystko, by zrozumieć zachowanie partnera i zmienić go „na lepsze”. Ale czy ten związek naprawdę był tego wart? Naturalnie odpowiedź zabrzmi ,,nie”. Dlatego też, zrozumienie tego to pierwszy etap i uświadomienie sobie nieuchronności rozstania.
Nie czekaj na zmianę
Największym błędem człowieka będącym w toksycznym związku jest czekanie na zmianę w zachowaniu partnera. Wiara, że nastąpi zmiana odgradza nas od rzeczywistości, a my żyjemy w nadziei, że będzie lepiej. Niestety ale powinniśmy pogodzić się z tym, że nie będzie lepiej, więc im szybciej to zaakceptujemy – tym lepiej dla nas.
Zaakceptuj ból – to część procesu zmiany
Związek jakby tak nie patrząc wypełnia część naszego życia i oczywiste jest, że pozostanie po nim pustka. Przezwyciężenie początkowego bólu, wynikającego z tego, że zostajemy właśnie singlami „z odzysku”, jest najtrudniejsze, ale ten etap minie, a nasze życie stanie się łatwiejsze. Warto pamiętać również o tym, że ból nie będzie trwać wiecznie.
Jeśli musisz – płacz
Płacz oczyszcza, a powstrzymywanie się od niego to błąd i nikomu niepotrzebne bohaterstwo. Nie warto udawać, że wszystko jest w porządku, bo nie jest.